niedziela, 16 listopada 2014

Po dłuższej przerwie

Minęło ponad pięć miesięcy od ostatniego wpisu. To, że nic nie pisałem, nie znaczy, że nic nie robiłem. Może nie zrobiłem tyle ile powinienem ale czas wakacji nie pozwolił na więcej.

W międzyczasie trzeba było zrobić ręczy log, potrzebny do pomiaru prędkości jachtu w regatach Classic Cup. Zdobyliśmy drugie miejsce! Szkoda tylko, że jachty były tylko dwa ;) Pomimo wszystko warto było.





Pochwalę się też, że miałem okazję sterować najlepszym polskim regatowym jachtem, (wtedy jeszcze Energa). Wrażenie nieziemskie!



Wracając jednak do tematu, ostatnio udało się skończyć wręgi, zmontować heling i postawić na nim pawęż. Robota przy łódce nabiera tempa!




Dzisiaj, przy okazji targów żeglarskich w Łodzi, udało mi się poznać osobiście kilku z "setkowiczów". Cieszę się chłopaki, że Was w końcu zobaczyłem! Do zobaczenia następnym razem :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz